Przeglądasz rozdział:

Działania Parlamentu i władzy wykonawczej


Uchwała Sejmu w sprawie zajęcia na własność publiczną srebra i złota znajdującego się w kościołach i domach modlitwy wszelkich wyznań oraz pismo Marszałka Izby Poselskiej Władysława Ostrowskiego do Rządu Narodowego w tej sprawie.

Data i miejsce wydania 20 VI 1831, Warszawa
Miejsce przechowywania AGAD, Władze Centralne Powstania Listopadowego 1830-1831, sygn. 351, s. 69-71.
Komentarz
Pierwsza strona dokumentu Kliknij aby powiększyć

Podstawową kwestią, po sformułowaniu celów i kierunków powstania listopadowego (od początkowych dążeń ugodowo-kapitulacyjnych do postulatu walki o pełną niepodległość), stała się walka o maksymalną mobilizację sił, a przede wszystkim środków dla osiągnięcia zamierzonych rezultatów. Pomimo dużej ofiarności społeczeństwa, w postaci dobrowolnych ofiar materialnych i dostaw żywności dla armii powstańczej, środki materialne były niewystarczające. Na wzmocnienie sił zbrojnych przeznaczono więc większość dochodów i rezerw skarbu.

W preliminarzu ogromnych wydatków na rok 1831 wynoszących 122, 2 mln złp, już wiosną 1831 r. okazało się, iż brakuje funduszy na dalszą walkę. Po wyczerpaniu zasobów i rezerw skarbu państwowego Sejm uchwalił znaczne powiększenie podatków i postanowił ściągać je "z wyprzedzeniem", a także nakazał rekwizycję żywności i paszy.

Na skutek nacisków opinii publicznej rząd powstańczy postanowił, iż duchowieństwo powinno także służyć sprawie narodowej wszelkimi możliwymi środkami. Kościół polski poparł w zasadzie powstanie, chociaż polityka rządu powstańczego, domagająca się świadczeń finansowych, nie wzbudziła szczególnej przychylności. Biskupi polscy wydali w końcu grudnia 1830 r. gorące listy pasterskie, w których popierali i uznawali powstanie za wojnę narodową, zachęcając jednocześnie wiernych do jego finansowego wsparcia. Niektórzy z biskupów przeznaczyli nawet swoje uposażenie (wynoszące ok. 100 tys. do 120 tys. złp) na cele powstańcze.

Mimo licznych prasowych apeli, wezwań i zachęty ze strony duchowieństwa, akcja zbierania funduszy nie przyniosła spodziewanych rezultatów. Ofiary pieniężne na potrzeby powstania przekazało tylko ok. 2% duchowieństwa Królestwa Polskiego.

W kwietniu 1831 r. uchwalono podatek od duchowieństwa, tzw. nadzwyczajny pobór, w skład którego wchodziło kilka ówczesnych podatków, np. podatek ofiary, podymne i łanowe. W myśl tej uchwały nadzwyczajny pobór został utworzony z podatku ofiary opłacanego przez duchownych w wysokości 10% i 20% - miało z niego wpłynąć do skarbu 98 424 zł. Drugą pozycję wg uchwały zajął podatek ofiary z dóbr kościelnych w wysokości 40% i 50% - miał przynieść 158 972 zł dochodu.

Niewystarczające wpływy do skarbu i ogromne potrzeby materialne wywołane trudną sytuacją rządu powstańczego na przełomie wiosny i lata 1831 r. spowodowały, iż w kręgach rządowych postanowiono zarekwirować srebrne i złote naczynia liturgiczne. Przejęcie i przetopienie na monetę narodową kościelnych kosztowności miało przysporzyć rządowi powstańczemu zasobów pieniężnych do dalszych działań wojennych. 20 VI 1831 r. Sejm podjął uchwałę o zajęciu należących do Kościoła kosztowności ze złota i srebra. W tym samym dniu Marszałek Izby Poselskiej przesłał Rządowi Narodowemu nowe uchwalone prawo względem zajęcia na potrzeby skarbu państwa srebra i złota należącego zarówno do Kościoła katolickiego, jak i do innych wyznań. W myśl tej uchwały miały to być wszystkie kosztowności i przedmioty liturgiczne, które „do służby Bożej niekoniecznie są potrzebne”.

Przepisy wykonawcze do powyższej uchwały Rząd Narodowy opracował i podał do publicznej wiadomości 10 VII 1831 r., zalecając, aby wybrana komisja w ciągu ośmiu dni przystąpiła do spisywania srebra i złota w kościołach diecezjalnych i zakonnych oraz domach modlitwy wszystkich wyznań w Królestwie Polskim. Należy zaznaczyć, że przełożony świątyni miał możliwość wymiany kosztownych naczyń liturgicznych na wartość pieniężną w brzęczącej monecie.

W każdym województwie powołano komisję, składającą się z dwóch członków rady obywatelskiej, której przewodniczącym był biskup lub sufragan jako zastępca. Zadaniem komisji, oprócz sprawdzenia spisów zajętych naczyń liturgicznych, było ich zważenie, oszacowanie i odesłanie do warszawskiej mennicy. Polecono również wystawiać pokwitowania dla oddających kosztowności, które należało złożyć w banku, a za które płacono obligacjami skarbowymi w wysokości 6%, co dawało za każdą grzywnę (jednostka wagowo-pieniężna, ok. 210 gram) czystego srebra 86 zł.

Trudno ustalić liczbę zarekwirowanych przedmiotów ze srebra i złota. Wiadomo, iż nie podlegały zajęciu te przedmioty, których robocizna miała wyższą wartość niż materiał tejże rzeczy, a także przedmioty mające walor historyczny, upamiętniające jakieś ważne wydarzenia. Wg Banku Polskiego, który zajmował się zbiórką kruszcu, do końca lipca 1831 r. na terenach Królestwa Polskiego (oczywiście poza terenami okupowanymi przez wojska rosyjskie) zebrano naczynia liturgiczne i inne przedmioty (wota) na łączną kwotę 311 851 zł. Suma ta nie poprawiła jednak radykalnie sytuacji finansowej rządu powstańczego, gdyż potrzeby skarbowe były znacznie większe, sięgając rzędu kilkudziesięciu milionów złotych.

Przyczyny braku spodziewanych wpływów z rekwizycji złotych i srebrnych naczyń liturgicznych należy także szukać w ubóstwie wielu parafii, które albo wcześniej uczyniły już ofiarę, albo zostały złupione i ograbione z cennych przedmiotów.

Podgląd ilustracji
Warto przeczytać
  • Bank Polski 1828-1928. Dla upamiętnienia stuletniego jubileuszu otwarcia, Warszawa 1928;
  • Dylągowa H., Duchowieństwo katolickie wobec sprawy narodowej (1764-1864), Lublin 1983;
  • Karbownik H., Opodatkowanie dochodów duchowieństwa i dóbr kościelnych na ziemiach polskich w okresie zaborów 1772-1918, Lublin 1998;
  • Kumor B., Historia Kościoła. Czasy najnowsze 1815-1914, t. 7, Lublin 2003;
  • Skowronek J., Tessaro-Kosimowa I., Warszawa w powstaniu listopadowym, Warszawa 1980;
  • Terlecki W., Mennica warszawska 1765-1965, Wrocław 1970.
Opis zewnętrzny Rkps, oryg., jęz. polski, karty papierowe w poszycie: „O zasileniu Skarbu srebrem kościelnym prywatnym”.
Autor komentarza Małgorzata Witecka
Digitalizacja dokumentu Karol Zgliński