Przeglądasz rozdział:

Organizacja działań zbrojnych i ich uczestnicy


Blankiet bonu na racje żywnościowe dla wojska pobierane z magazynów wojskowych.

Data i miejsce wydania 1831, [Warszawa?]
Miejsce przechowywania AGAD, Zbiór Aleksandra Czołowskiego, sygn. 71, s. 28.
Komentarz
Pierwsza strona dokumentu Kliknij aby powiększyć

Władze polskie w czasie powstania listopadowego musiały od samego początku zmagać się z wieloma problemami w podstawowych i kluczowych dziedzinach życia. Jednym z głównych zagadnień było zaopatrzenie w żywność zarówno wojska, jak i ludności cywilnej w miastach. W przypadku wojska wypracowany został system dystrybucji żywności poprzez wydawanie jej z magazynów na podstawie specjalnych bonów. Prezentowany bon jest niewypełnionym formularzem (a więc nie został wykorzystany). Wydrukowany musiał być już w 1831 r. (na co wskazuje data umieszczona na bonie), jednak nie można określić kiedy dokładnie to nastąpiło.

Koszty prowadzenia wojny były ogromne, mimo więc nadzwyczajnych i podwyższonych podatków konieczne było też zarządzenie rekwizycji na potrzeby wojska zarówno żywności, jak i paszy dla zwierząt. Trudności z aprowizacją wynikały jednak nie tylko z powodu ograniczonych środków finansowych, ale też ze względu na nie zawsze dobrą organizację. Zdarzały się na przykład przypadki szybkiego niszczenia żywności i paszy, gdyż nie można było zapewnić im odpowiednich warunków magazynowych.

Interesującym przykładem zaopatrzenia w żywność wojska poza terenem Warszawy były dwa pułki jazdy wojewódzkiej Mazurów. Część ochotników przybywała do jednostki z własnym, dużym zapasem żywności, natomiast innym dostarczano ją z ich pobliskich majątków. Żołnierze, którzy nie mogli liczyć na pomoc ze strony swoich rodzin, żywieni byli z napływających ofiar pieniężnych. Dzienne porcje żywności były skromne: półtora funta chleba, pół kwarty krup lub grochu, cztery łuty słoniny i trzy grosze na wódkę. Dopiero w drugiej połowie grudnia 1830 r. przystąpiono do organizacji magazynów żywnościowych zaopatrywanych poprzez zakupy od okolicznej ludności (w przeciwieństwie do furażu, który był dostarczany obowiązkowo przez kilka obwodów administracyjnych). Ceny produktów ustalano na podstawie wiadomości z targów w pobliskich magazynom miastach. Było to korzystne dla osób dostarczających wojsku żywność, więc zapewne nie występował problem z zaopatrzeniem magazynów.

Z czasem, po rozszerzeniu się obszaru walk, pojawiły się problemy z zaopatrzeniem ludności cywilnej miast. Powodowało to drożyznę, co w połączeniu z nadzwyczajnymi podatkami było szczególnie uciążliwe i spowodowało pojawienie się pierwszych oznak niechęci najuboższych warstw ludności wobec powstania i jego władz. Nie była ona jednak powszechna aż do lata 1831 r., zdawano sobie bowiem sprawę z konieczności ponoszenia ofiar, jeśli powstanie miało osiągnąć sukces.

Podgląd ilustracji
Warto przeczytać
  • Skowronek J., Tessaro-Kosimowa I., Warszawa w powstaniu listopadowym, Warszawa 1980;
  • Barszczewska A., Organizacja 1. i 2. pułku Mazurów w powstaniu listopadowym, „Studia i Materiały do Historii Wojskowości”, t. 9, 1964, z. 1.
Opis zewnętrzny Druk, jęz. polski, karta papierowa w aktach luźnych z jednostki: „Powstanie listopadowe i emigracja popowstaniowa”.
Autor komentarza Łukasz Truściński
Digitalizacja dokumentu Karol Zgliński