Działania Parlamentu i władzy wykonawczej
Odezwa Józefa Chłopickiego do narodu, uzasadniająca konieczność wprowadzenia dyktatury i nawołująca do obrony swobód konstytucyjnych.
Data i miejsce wydania | 6 XII 1830, Warszawa |
Miejsce przechowywania | AGAD, Władze Centralne Powstania Listopadowego 1830-1831, sygn. 731, s. 62. |
Komentarz |
Już w dzień po wybuchu powstania, 30 XI 1830 r. Rada Administracyjna, przeciwna wybuchowi powstania, mianowała Józefa Chłopickiego na dowódcę wojsk w Warszawie. Józef Grzegorz Chłopicki (1771-1854), generał polski, uczestnik powstania kościuszkowskiego i wojen napoleońskich, w 1814 r. po upadku cesarza Napoleona wstąpił do Wojska Polskiego formowanego przez cesarza Rosji Aleksandra I, gdzie awansowany został na stopień generała dywizji, a następnie zdymisjonowany na własną prośbę w 1818 r. Po wybuchu powstania listopadowego Chłopicki początkowo odmówił dołączenia do polskich powstańców, jednak nakłaniany przez Radę Administracyjną, przyjął ostatecznie powierzoną mu funkcję. Dowództwo to od samego początku miało charakter ugodowy wobec cesarza. Chłopicki, który nie wierzył w możliwość zwycięstwa na drodze walki zbrojnej, przyjął władzę dla zapewnienia porządku i bezpieczeństwa. 3 XII 1830 r. w jego ręce złożona została władza nad całymi siłami zbrojnymi oraz jej działaniami. Chłopicki reprezentujący interesy ugodowej i konserwatywnej części społeczeństwa chciał zapobiec zdecydowanej walce zbrojnej o niepodległość i nie dopuścić do przewrotu społecznego. Pod wpływem coraz częstszych wystąpień przeciw rządowi ze strony powstańców oraz wzrastających sił "jakobińskich", domagających się działań wojennych, Józef Chłopicki ogłosił się dyktatorem. Uzurpowanie sobie dyktatury nie miało jednak na celu doprowadzenia do zwycięstwa, lecz zapobieżenia walce z Rosją carską i doprowadzenie do ugody z cesarzem Mikołajem I. Prezentowana odezwa do narodu, podpisana przez Chłopickiego 6 XII 1830 r., przedstawia oficjalne motywy konieczności wprowadzenia dyktatury. Głównym wymienionym tu powodem była słabość dotychczasowych rządów: Rady Administracyjnej, Wydziału Wykonawczego i Rządu Tymczasowego, które nie potrafiły sprostać ich zadaniom, a w konsekwencji doprowadziły do stanu rzeczy, w którym „ciągłe prace i całe obywatelstwo członków rządu bezsilnym się [...] stawało”. „Rozprężenie władz i niedostatek jednego punktu zjednoczenia wszystkich pomysłów” oraz brak "silnej dłoni trzymającej wodze państwa” stanowiły podstawowe przeszkody dla sprawnego funkcjonowania władzy wykonawczej. Na drugim miejscu wymienione zostały wewnętrzne konflikty, wyrazem czego okazało się utworzenie klubów, z których „każdy nowe przedstawiał, nie już prośby, ale rozkazy, a w tym odmęcie różnymi namiętnościami powodowanych usiłowań o wszystkim myślano wyjąwszy o położeniu kresu złemu”. W dalszej części odezwy Chłopicki w pochlebnych dla siebie słowach zapewniał, że jest odpowiednią osobą zdolną położyć kres wewnętrznym niesnaskom oraz zapobiec upadkowi kraju i anarchii spowodowanej działalnością klubów. Dyktaturę przedstawia jako najlepszy sposób do osiągnięcia powyższych celów, usprawiedliwiając ją słowami: „byłem świadkiem wielu rewolucji, poznałem, że w naglących okolicznościach, takich, w jakich my się teraz znajdujemy, w sile tylko, z gotowym na wszystko zamiłowaniem dobra ogólnego złączonej, ostatnia narodów nadzieja”. Dodaje też: „nawykły słuchać rozkazów, nauczyłem się, jak w potrzebie rozkazywać należy”. W swej odezwie Chłopicki, posługując się patriotycznymi frazesami, dość obłudnie wspomina o rzekomych celach powstania: „o zachowanie najuroczyściej w obliczu całego świata zaręczonych swobód naszych dopominamy”. Na koniec dyktator wzywa naród, aby „wszystko poświęcając dla postanowienia się w możności używania swobód konstytucyjnych, pokazać, że godni ich jesteśmy”. Dyktator oświadczył, że władzę złoży w ręce sejmu, który „prace moje oceni, a jeśli mnie nadzieje na gorliwości i cnotach osób tak do rządu należących, jak i prywatnych oparte nie zwodzą, będę mógł, z zarządu mojego zdając sprawę, okazać sejmowi i krajowi, że krótkie władzy mojej chwile dla dobra powszechnego straconymi nie zostały”. Chłopicki, który nie wierzył w powodzenie powstania sabotował działania ofensywne i opóźniał organizowanie wojska, usiłował pertraktować z Mikołajem I, co nie przyniosło efektów, wobec carskiego żądania bezwarunkowej kapitulacji sił polskich. Jego rządy, które ostatecznie przyniosły Polsce znaczne szkody zakończyły się 17 I 1831 r. a przez historię nazwane zostały „dyktaturą kapitulacji”. Sam Chłopicki pozostał nieformalnym doradcą naczelnego wodza ks. Michała Radziwiłła. Walczył pod Wawrem (19 II 1831) i Olszynką Grochowską (25 II 1831). W bitwie tej został ciężko ranny w nogi. Ostatnie lata życia spędził w Krakowie, gdzie zmarł w 1854 r. |
Podgląd ilustracji | |
Warto przeczytać |
|
Opis zewnętrzny | Druk, jęz. polski, karta papierowa w poszycie: „Różne papiery powstania 1830/1831 dotyczące”. |
Autor komentarza | Andrzej Zyskowski |
Digitalizacja dokumentu | Karol Zgliński |